Wszystkim czytelnikom i sympatykom strony Olejów
oraz twórcom i administratorom Panom
Remigiuszowi i Kazimierzowi
"Wesołego Alleluja"

życzy Henryk Śliwa sympatyk strony.

Dotarły już dwa prezenty od Przyjaciół projektu "Olejów na Podolu". Łącznie 141 stron kopii archiwaliów. I to nie koniec - ale na razie tylko o tym, co już mamy

Prezent nr 1 - to rzadkie materiały z XVII i XVIII wieku. Temat warty osobnego newsa, więc teraz wspomnę o nich tylko ogólnie. Będzie z nimi nieco roboty. Nie tyle z samym archaicznym pismem, bo kopie pięknie czytelne (no i, nie ukrywam, jest już trochę wprawy). Pewnym wyzwaniem będą fragmenty po łacinie, oraz - szczególnie - skróty, a właściwie nieznane, dziś już nie używane znaki. Wartość merytoryczna tego zbioru jest olbrzymia. Nie tylko regionalnie, dla okolic Olejowa. Będą to oglądać także ludzie interesujący się XVII czy XVIII wiekiem. Nigdzie dotąd nie publikowane źródła historyczne, np. z okresu wojen tureckich, czy obrazki z życia codziennego w XVII i XVIII wieku. Materiał na kilkanaście artykułów.

Prezent nr 2 - to kolejna porcja starych ksiąg kościelnych. Różne brakujące do kompletu lata i pojedyncze strony dla Trościańca Wielkiego. Razem 71 nowych chrztów, 30 ślubów i 73 zgony. A przy okazji z tzw. "dobrodziejstwem inwentarza" także 8 ślubów (3 pełne roczniki) z Białogłów, 1 ślub (1 pełny rocznik) z Czystopadów i 2 śluby (1 pełny rocznik) oraz 3 chrzty z Ratyszcza. W XIX wieku oszczędzano papier i pisano "ciurkiem". Stąd na pierwszych i ostatnich stronach np. z Trościańcem trafiają się czasem inne miejscowości.

Najlepszym podziękowaniem dla naszych Ofiarodawców będzie teraz publikacja Ich prezentów na naszej stronie. Bo przede wszystkim dlatego zadali sobie trud i ponieślli koszty (całkim niemałe). Żeby te materiały mogły służyć innym potomkom Kresowian. "Pro publico bono" i na pamiątkę naszych Przodków.

Dla piszącego te słowa to były pracowite dwa tygodnie. Ale już w świąteczną sobotę, 24 kwietnia, lwia część prezentu nr 2 znajdzie się na stronie. Przede wszystkim rody trościanieckie, publikowane u nas jako osobne artykuły. Jeśli ktoś zajrzy tu do nas na Święta - zapraszamy do przeglądania spisów przodków. Reszta materiału (czyli to, czego się nie uda dodać w sobotę) - już po świętach. Autorzy strony też muszą trochę poświętować . Pozdrawiamy naszych Czytelników.

Dwa króciutkie materiały z ostatnich odkryć w polskich Bibliotekach Cyfrowych. Jak inne, także i one będą przepisane i umieszczone w naszym zbiorze źródeł. Ale są za krótkie na osobny artykuł. Zapewne umieścimy je w jakimś artykule zbiorczym, jednak trudno powiedzieć kiedy (musi się trochę tego materiału zgromadzić).

Sama tematyka jest bardzo ciekawa, więc postanowiliśmy już teraz pokazać je naszym Czytelnikom.

	Styczeń 1884. Sam Najjaśniejszy Pan, cesarz Franciszek Józef, ze swojej prywatnej szkatuły wyłożył pieniądze dla dotkniętych klęską gradobicia gmin Olejów, Bzowica i Białogłowy.
	Czerwiec 1900, wypadek z piorunem w Białokiernicy. Okoliczności dość niecodzienne, bo w czasie wesela. Szczęściem w nieszczęściu nikt nie zginął, widocznie weselnicy jeszcze trzeźwi byli. Ale chałupa poszła z dymem. I pewnie ludziska strzępili języki, czym się ten biedny Hawryk lub jego małżonka zasłużyli, że im piorun w chałupę walnął?

Najnowszą grupę artykułów poświęcamy ofiarom I wojny światowej.

W ubiegłym roku opublikowaliśmy już taką listę z mieszkańcami ziemi olejowskiej i załozieckiej. Obecnie jednak doszło tych nazwisk dużo, dużo więcej. Dla porównania - z Olejowa mieliśmy dane 14 osób - obecnie 92. Z Bzowicy - tylko 3 nazwiska, obecnie 33. Podobnie będzie w przypadku innych miejscowości. Dlatego teraz będziemy publikować je w postaci osobnych artykułów.

Oprócz tego doszła nowość - spis pochowanych w Olejowie poległych i zmarłych żołnierzy armii austro-węgierskiej. Udało się ustalić imiona i nazwiska osiemdziesięciu ośmiu osób. Większość z nich służyła w pułkach węgierskich. I to pewnie tylko niewielka część wszystkich poległych, którzy spoczęli w olejowskiej ziemi. W czasie I wojny światowej wioska kilkakrotnie przechodziła z rąk do rąk. W walkach o nią i w jej pobliżu ginęli żołnierze trzech różnych armii.

Dodane cztery nowe artykuły:
Żołnierze Wielkiej Wojny z Olejowa
Żołnierze Wielkiej Wojny z Trościańca Wielkiego
Żołnierze Wielkiej Wojny z Bzowicy
Żołnierze I wojny światowej pochowani w Olejowie

Panu Henrykowi Śliwie bardzo dziękujemy za nowy odcinek wspomnien bzowickich. Dodany nowy artykuł:
Bzowica - podwędzane ziemniaki

Po długim okresie prac z księgami kościelnymi strona "Olejów na Podolu" wraca do innej tematyki. W najbliższych tygodniach opublikujemy trochę źródeł historycznych, ze starych książek i gazet. Pojawił się w internecie piękny zbiór lwowskich gazet codziennych. Dla nas to prawdziwa kopalnia skarbów. Piszemy szerzej o tym (z ilustracjami) w rozwinięciu tego newsa. Kliknijcie na "czytaj więcej".

Trzy dzisiejsze artykuły pochodzą właśnie stamtąd. Czwarty materiał wyszukali Koledzy z zaprzyjaźnionej strony "Podkamień na Podolu" (nadesłany przez administratora Krystiana). Jest to fragment pamiętnika rosyjskiego generała, Polaka, który w roku 1916 kwaterował w olejowskim dworze. Z tej samej książki opublikujemy niedługo relację z walk w okolicach Ratyszcza.

Dodane cztery nowe artykuły:
Poczta w Olejowie za czasów austriackich
Szkoła w Olejowie - o założeniu
Dwór olejowski w 1916 roku
Spółka oszczędnościowo - pożyczkowa w Trościańcu Wielkim