Z "Archiwum Dzieduszyckich", przechowywanego w lwowskim Ossolineum (obecnie w zbiorach ukraińskiej Biblioteki im. Stefanyka we Lwowie). Dwa listy gminy reniowskiej, do hrabiego Włodzimierza i hrabiny Alfonsyny Dzieduszyckich. Jeden z nich odnaleźliśmy w zasobie o zadziwiającej nazwie "Gromady żydowskie z różnych miejscowości do Włodzimierza Dzieduszyckiego". Skąd się tam wziął, pozostaje zagadką.
Źródło historyczne raczej drobniejszej kategorii. Troski małej, niebogatej gminy. Kłopoty z budową szkoły, problemy z brakiem pastwiska - w obu przypadkach prośba o pomoc u dziedziców. Ale przy okazji nazwiska ówczesnej reniowskiej starszyzny. W roku 1876 jeszcze żaden z nich nie umiał czytać ani pisać - pismo sporządził pan Jan Hübner. Czternaście lat później conajmniej jeden z podpisanych pod listem Reniowian - Maciej Dajczak, syn przysiężnego Franka Dajczaka z pierwszego listu - był piśmienny. Pierwsze nauki pobierał właśnie w reniowskiej szkole. I to właśnie on, albo drugi "asesor" Józef Olejnik, napisał list do hrabiny w sprawie gminnego pastwiska.
[
Źródło: Gromady żydowskie z różnych miejscowości do Włodzimierza Dzieduszyckiego 1857-1876 i b.d. http://bazy.oss.wroc.pl/kzc/wyniki_pl.php?RL-012408. Od strony 15. Zachowano oryginalną pisownię.]
Jaśnie Wielmożnemu Panu
Włodzimierzowi Hrabiemu Dzieduszyckiemu
naszemu najłaskawszemu Panu
i Marszałkowi Wysokiego Sejmu we Lwowie!
Najpokorniejsza prośba gminy Reniowa
względem wybudowania nowej szkoły ludowej w Reniowie
Jaśnie Wielmożny Panie!
Pokornie podpisana gmina Reniów jest ze strony Rządu do wybudowania i zaprowadzenia nowej szkoły ludowej w Reniowie znagloną.
Wiadomo Jaśnie Wielmożnemu Panu być musi, że gmina ta w pośród siebie ani takiego własnego gruntu, którenby na ten cel użyć mogła, ani też lasu, z któregoby potrzebny materiał na pobudowanie szkoły pociągnąć mogła, nie posiada. Krytyczne zaś położenie pojedynczych tutejszych członków gminy, szczególnie ale ogólna klęska tegorocznego nieurodzaju odebrała nam wszelką możebność temu obowiązkowi zadosyć uczynić i ciężar ten samą być w stanie podźwignąć.
Z tego powodu więc będąc wielce zakłopotaną, nie widzimy innego sposobu ratowania się, jak tylko udać się do łaski i miłosierdzia Jaśnie Wielmożnego Pana z naszą niniejszą najpokorniejszą prośbą.
Przedewszystkiem ale przepraszamy Jaśnie Wielmożnego Pana za wszystkie nasze uchybienia i prosiémy, by nam takowe darować raczył i złego Serca i złej Woli do nas nie miał.
Otóż ośmielamy się prosić Jaśnie Wielmożnego Pana łaski, by nam nabytą na leśniczówkę realność od Pana Moszocego na szkołę za umiarkowaną cenę odstąpić raczył, a my zaciągnąłszy dług w Banku i uzyskałszy zapomogę z funduszu szkół krajowych zaraz byśmy należytość tą uiścili.
Gdyby to ale było niemożebnym, upraszamy łaski Jaśnie Wielmożnego Pana być nam pomocnym do pobudowania nowej szkoły w udzieleniu potrzebnego materiału tudziesz do dotacyi téjże potrzebnego drzewa na opał - gdyż bez pomocy Jaśnie Wielmożnego Pana nie jesteśmy w stanie ciężarowi temu wydołać i zostalibyśmy przez użycie środków przymusowych do największej nędzy przyprowadzenie i na wieczną przepaść narażeni - zaś gdyby prośba nasza niniejsza wysłuchaną była - będziemy Stwórcę Najwyższego zawsze za zdrowie i pomyślność Jaśnie Wielmożnego Pana błagać.
Reniów dnia 6go marca 1876.
+ Błażej Kromp naczelnik gminy
Radni
+ Franko Dajczak
+ Jaśko Kociubiński
+ Gabryel Półtorak
+ Piotr Kromp
+ Matwij Łucyk
+ Gabryel Procyk
+ Michał Petryszyn
+ Marcin Kociubiński
+ Anton Kociubiński
+ Jendrzej Kołtowski
+ Anton Sowicz
w imieniu całej gminy Reniów i powyższych podpisałem
Jan Hübner
Starszyzna reniowska z roku 1876
[
Źródło: Listy do Alfonsyny z Miączyńskich Dzieduszyckiej od różnych instytucji i organizacji. XIX-XX w. http://bazy.oss.wroc.pl/kzc/wyniki_pl.php?RL-012469. Od strony 37. Zachowano oryginalną pisownię.]
Reniów 18 maja 1890.
Jej Excellencyo!
W dawnych latach miala gmina dostatecznie pastwiska, które ale z biegiem czasu przez ówczesne zarządy dóbr na pobudowanie domów dla poddanych i nadzielanie tychże obszernymi ogrodami, lub na inne cele gospodarstwa dworskiego zpotrzebowanemi zostały.
Ostatniemi czasami w roku 1872 były rządca pan Krasnowski odebrał prawie ostatnie gminne pastwisko, i miejscowość nasza jest obecnie ze wszech stron, posiadłościami dworskiemi, tak zamknięta, że nawet drobniejszego bydła gospodarczego utrzymać nie można, z tego względu cierpieć musiemy wielki niedostatek i nędzę.
Ufając w ogólnie uznaną dobroć, sprawiedliwość i wspaniałomyślność Jej Excellencyi udajemy się w tak przykrym położeniu do łaski Jej Excellencyi z najuniżeńszą prośbą o zarządzenie zwrócenia nam pastwiska, za którą to nieocenioną łaskę zawsze odwdzięczyć się będzie naszym obowiązkiem.
z najgłębszym szacunkiem
Piotr Krąp przełożony gminy
Józef Olejnik
Józef Dajczak asesorowie
Starszyzna reniowska z roku 1890