Poszukuję krewnych o nazwisku Rząsa. Mieszkali w Harbuzowie, prawdopodobnie chrzczeni byli w kościele w Olejowie. CZy ktoś gdzie można szukać np. metryk urodzenia.
Harbuzów od 1850 r. należał do parafii rzymsko-katolickiej w Olejowie.
W naszych materiałach mamy tylko dwie osoby o nazwisku Rząsa, obie z Olejowa
z rzymsko-katolickiej księgi ślubów 1850-1896:
data 1 czerwca 1879
pan młody:
nr domu 8, Mikołaj Rząsa, ur. Boniszyn, zamieszkały Olejów, pracownik dniówkowy, wyznanie rzymsko-katolickie, wiek 29 lat, kawaler
rodzice: Tomasz Rząsa włościanin i Rozalia Wasylowa
panna młoda:
nr domu 100, Wiktoria Masztalirz, ur. i zam. Olejów, wyznanie rzymsko-katolickie, wiek 40 lat, panna
rodzice: Kacper Masztalirz pszczelarz dworski i Maria Duć, oboje z Olejowa
świadkowie: Grzegorz Rząsa i Szymon Darmoros, włościanie z Olejowa
związek pobłogosławił:
ksiądz Władysław Drozdowski kanonik ekspozyt w Olejowie
Z księgi chrztów mamy tylko kopie dla kurii lat 1850-1865 (bez 1858) i nie znalazłem tam nikogo o nazwisku Rząsa.
Przypuszczam, że Pana przodkowie - zapewne dzieci tego Mikołaja i Wiktorii, którzy mogli się przenieść potem do Harbuzowa - będą gdzieś między ochrzczonymi od roku 1880.
Oryginał - wszystkie lata - rzym.-kat. księgi chrztów z Olejowa jest przechowywany w Warszawie w Urzędzie Stanu Cywilnego przy ulicy Smyczkowej. Nie jest udostępniany na mikrofilmach, nie można go też oglądać na miejscu. Ale robią (odpłatnie) wypisy. Najprościej więc zamówić u nich wypis, jeśli chce Pan dowiedzieć sie więcej o przodkach. Namiary będą w poniższym linku:
Żona Grzegorza musiała pochodzić z innej parafii, dlatego nie mamy jego ślubu w źródłach (zwykle brano śluby w parafii panny młodej i tam były odnotowywane w księgach).
O ten wypis z księgi chrztów wystąpić warto, bo tam będą prawdopodobnie dane dziadków dziecka. Od lat 60-tych w Olejowie już to regularnie wpisywano w rubrykach (wcześniej tylko rodziców matki, a rodziców ojca okazyjnie).
Czyli kolejne pokolenie w przeszłość. I kto wie, czy to nie będą Tomasz Rząsa i Rozalia z domu Wasylowa. Bo Grzegorz i ten Mikołaj z naszego ślubu mogli być braćmi.
Pozdrawiam
Edytowane przez Remek dnia 18-08-2009 02:08